poniedziałek, lipca 04, 2011

Can You's

Wrzuciłam taki temat na forum SPNH, ale tutaj też o tym napiszę.


Właśnie przeczytałam artykuł w Savvy Times, który mnie zainspirował do stworzenia tego tematu. Każdy z nas ma różne kreatywne pomysły na nowe zabawy i urozmaicanie standardowych zabaw z koniem. Fajnym sposobem, żeby się nimi dzielić z innymi, jest robienie listy "Can you...", czyli mini zadań, które inni mogą spróbować wykonać. Można też relacjonować jak komu poszło z poszczególnymi zadaniami :)

Na początek rzucę może kilka ode mnie, do urozmaicenia przechodzenia przez różnego rodzaju bramy na pastwisko, padok itp.:

Czy możesz wyprowadzić konia przez bramę przy pomocy Sideways?
Czy możesz przeprowadzić konia przez bramę, będąc w 3 strefie, zatrzymać i cofnąć (cały czas w 3 strefie)?
Czy możesz przeprowadzić konia przez bramę tyłem poprzez jeża na nosie?

Czekam na Wasze propozycje i relacje jak Wam poszło :)

7 komentarzy:

Ola pisze...

MOgę, mogę mogę ;)

Kasiu, podaj mi maila, to postaram się wieczorem wysłac kilka fotek z warsztatów masażowych - mam nadzieję, że się uda, bo czasu zawsze brakuje, al e już sobie obiecuję i obiecuję wysłanie ;)

Pozdr.
Ola

Unknown pisze...

Ja wczoraj próbowałam i okazało się, że nie mogę, ponieważ jest rów z wodą, który trzeba przejść przechodząc przez bramę i ten rów jest koniożerny :) Następnym razem spróbuję, jak nie będzie padać!

Anonimowy pisze...

Mam do Ciebie pytanie odnośnie PNH. Jeszcze nie rozumiem wszystkich zasad i pojęć, ale staram się to wszystko jakoś poukładać głowie.
Męczą mnie strefy konia. Jest ich 5. 1.)Zaczynając zabawę 1 (zaprzyjaźnianie), rozpoczynamy od 5 strefy i zmierzamy w kierunku 1? 2.) Jak szybko zmieniamy strefy w zabawach? Czemu one są tak ważne?
3.) Dlaczego ta zabawa jest tak istotna? W końcu to tylko zapoznawanie konia z liną, folią czy innymi przedmiotami.
(w żaden sposób nie chcę tutaj podważać nauk Parelliego, tylko nie potrafię jeszcze pojąc tego jak takie coś jest wstanie tak dużo zmienić. Proszę Cię o rozwianie mych wątpliwości i pozdrawiam.
(dopiero ostatnio znalazłam twojego blogspota, ale cofnęłam się do roku 2008 i śledzę twoje poczynania od początku. :) )

Unknown pisze...

Pat wprowadził podział konia na strefy, żeby było nam łatwiej zrozumieć, na którą część konia należy działać, aby osiągnąć pożądany efekt. Na przykład, żeby przestawić przód konia w bok, musimy najpierw przestawić jego nos (strefa 1), potem jego szyję (strefa 2), a dopiero potem jego nogi (strefa 3). Zabawę w zaprzyjaźnianie zaczynamy od strefy 2, ponieważ jesteśmy tak bardziej bezpieczni niż np. w strefie 5 (ogon), a w dodatku konie też się tam przyjaźnie podgryzają i czują się mniej zagrożone, kiedy tam działamy.

Jeśli chodzi o szybkość zmieniania stref to jest to chyba źle zadane pytanie, bo każdą grę można wykonać w dowolnej strefie, tylko w niektórych jest to zrobić łatwiej, w innych trudniej. Np. prowadzenia konia z 1 strefy (czyli koń idzie za tobą) jest łatwiejsze, niż prowadzenie go z 5 strefy (ty idziesz za koniem i nim "sterujesz", będąc z tyłu).

A czemu gra w zaprzyjaźnianie jest ważna? Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że konie bardzo często w swoim życiu się boją. Fakt, że koń pozwala ci się pogłaskać, wcale nie oznacza, że ci ufa. Jesteś drapieżnikiem, a on ofiarą - gdzieś podskórnie czuje, że mogłabyś go w każdej chwili zabić i zjeść na obiad. Pierwsza gra ma przekonać konia poza wszelką wątpliwość, że jesteś miłym drapieżnikiem, który nigdy go nie skrzywdzi. Że nie skrzywdzą go twoje dłonie, twój sprzęt, siodło, ogłowie czy jakakolwiek inna rzecz, którą trzymasz w ręku. To pierwszy krok w każdej przyjaźni - zaufanie. Bez tego etapu nie można zbudować prawdziwej relacji, a zabawa z koniem zmieni się raczej w tresurę.

Mam nadzieję, że udało mi się wyczerpująco odpowiedzieć na pytania :)

Anonimowy pisze...

Masz może nagrany filmik Friendly Games z jeźdźcem od wsiadania, aż do przewieszania się i siedzenia w stój, bez ruszania? chciałabym zobaczyć jak wyglądają etapy tej zabawy.

Anonimowy pisze...

ile kosztują te płytki z savy club?

Unknown pisze...

Jeśli zapiszesz się do Parelli Connect, to masz dostęp do wszystkich dotychczasowych filmów (m.in. cała płyta L1) przez net, a co miesiąc przychodzą ci kolejne płytki. Pierwszy miesiąc członkostwa jest za darmo. Wejdź sobie na ich stronę, tam są informację o płatnościach (link masz na moim blogu). Jeśli się zapiszesz, dodaj mnie do przyjaciół :)